Aktualne testy są z tradycyjnym ustawieniem stereo.
W przekształceniach jest zezwolenie na korzystanie z systemowych dekoderów i jest to stabilna wersja LAV Filres 0.78.0
Suwak zmiany próbkowania jest w pozycji na maksymalną jakość.
Wszystkie opcje z dodatkowym przetwarzaniem są wyłączone
- Ramping:Off
- Surround:Off
- Playback Mode:Normal
- Interpolation:No
Odsłuch był z aktywnymi monitorami 2 drożnymi w zamkniętej obudowie, które postawione są na wysokości uszu.
Ich rozstawienie zostało właściwie wprowadzone w manualnej konfiguracji sterownika procesora dźwięku.
W pomieszczeniu sufit i ściany mają dodatkowe wygłuszenie pogłosu akustycznego niskich częstotliwości.
Pokój nie jest w kształcie klasycznego prostopadłościanu. Sufit ma skosy i zostały w nim dodatkowo podwieszone pochłaniacze energii akustycznej, których rozmiar jest dostosowany do niskich częstotliwości. Te tony są w szczególnie niekontrolowany sposób wzmacniane podczas odtwarzania muzyki głośników stojących w zamkniętym pomieszczeniu.
Problem z akustyką w pomieszczeniu jest znany od lat i pomiary głośników robione są w bardzo silnie wytłumionych komorach. Taką szczycono się bardzo np we Wrześni i miała świadczyć o wysokiej jakości produkcji Tonsila. Takie rozumienie tematu kultywowane jest z monitorami studyjnymi APS, które produkowane są we Wrześni i precyzyjnie kalibrowane, by podczas pomiaru w komorze uzyskać jak najbardziej prostą krzywą SPL/Frek, Widać to na ilustracji z APS Germano Acustic AEON 2, który powstał we współpracy z nowojorskim studiem nagrań. Pytanie jest, czy pomiar był w komorze producenta we Wrześni, czy u użytkownika w Nowym Jorku
Takiej krzywej nie uzyska się z całaą pewnością z AEON i subwooferami w studio z całkowicie nagimi ścianami, jak widać to na zdjęciu powyżej.
Skorygować może to stosowne oprogramowanie i taka cyfrowa korekcja jest bardziej precyzyjna. Jednak powielanie korekcji zwiększa niekorzystne deformacje zawartości nagrania i tym samym oferta producenta z kalibracja dla wytłumionej komory jest już nieco archaiczna. APS oferuje to z aktywną zwrotnicą i taka ingerencja jest relatywnie precyzyjna, ale mimo to dublowanie nie jest rozwiązaniem optymalnym
Gorzej jest w przypadku zwrotnic pasywnych i ma to ponownie związek z energią, która jest potrzebna do wysterowania przetwornika elektroakustycznego. To powoduje, że pojawiły się rozwiązania jak bi-wiring i bi-amping, co teoretycznie daje nawet ciekawe możliwości dla np rozwiązania z konfiguracją kina domowego i nową kolumną podłogową Unitry., o czym wspomniane jest pt 5.1 reference in optimal PC4uMusic configurations https://audiophilepc.blogspot.com/2023/ ... music.html
Energia to ważny wątek, ale często się o tym zapomina.
Nie zapomniał o tym Eugeniusz "Gene" Czerwinski https://www.mixonline.com/news/gene-cze ... 010-420871
Był profesorem psychoakustyki i przyczynił się do przełamania bariery dźwięku w lotnictwie. Postrzegał reprodukcję dźwięku jako generowanie energii i wytwarzane w przetworniku elektromagnetycznym ciepło musiało zostać odprowadzone, by uniknąć przekłamań. Już w latach 50-tych jego głośniki potrafiły generować 130 dB z bardzo niskimi częstotliwościami, co umożliwiło przeprowadzenie na ziemi wielu ważnych dla lotnictwa testów, przy nieograniczonym dostępie do sprzętu pomiarowego.
Dzięki temu jego rozwiązania umożliwiły również realne odtwarzanie w kinach fonii dla wyświetlania filmów katastroficznych. Pierwszy był pt Trzęsienie ziemi (Earthquake), który w 1975 roku otrzymał 2 Oscary za najlepszy dźwięk i efekty specjalne oraz 3 nominacje. Następnym był "Płonący wieżowiec", który zdobył 3 Oscary i 5 innych nagród oraz 14 nominacji. https://www.cerwinvegasweden.se/history/
Najbardziej rozpoznawalna jest marka jego firmy Cerwin Vega. Na całym świecie renomowane dyskoteki musiały mieć głośniki tej marki. Były także na wyposażeniu globalnych tras koncertowych największych gwiazd estrady. https://en.wikipedia.org/wiki/Cerwin-Vega